Google przygotował ciekawy serwis dostępny również w języku polskim pod adresem http://www.whatbrowser.org/pl/, który ma zadanie przede wszystkim wytłumaczyć temu naszemu pospolitemu zwykłemu użytkownikowi czym jest przeglądarka, dlaczego jest tak ważna i przede wszystkim dlaczego warto dbać o to, żeby była nowoczesna i bezpieczna.
Moją szczególną uwagę wzbudziła podstrona: http://www.whatbrowser.org/pl/browser/, na której mamy zaprezentowanych kilka najpopularniejszych przeglądarek:
Opera, Google Chrome, Firefox, Safari, Internet Explorer. Wszystkie z linkami do stron domowych.
Wiecie co wzbudziło moje zdziwienie i lekkie poddenerwowanie? Wszystkie przeglądarki – z wyjątkiem jednej – mają swoje strony domowe przygotowane w naszym rodzimym języku. Tym jednym niechlubnym wyjątkiem jest Opera. Ta Opera, którą wydaje firma zatrudniająca na całym świecie ponad 300 pracowników, posiadająca w Polsce dwa biura – jedno we Wrocławiu, drugie w Warszawie. Ta Opera, która w Polsce, jest trzecią najpopularniejszą przeglądarką, którą używa ponad 10% polskich internautów.
Panowie zarządzający firmą Opera Software ASA – wstyd, po prostu wstyd…
Dobrze, że istnieje miniserwis operapl.net, który pełni w naszym kraju rolę strony domowej Opery. Choć nie wiem, czy dla zarządu firmy OS ASA jest to szczególny powód do dumy.