Od pewnego czasu dosyć głośno jest o najnowszej Operze 10.50 (przed-alfa), która to wreszcie ma szansę powalczyć o zwrot tytułu najszybszej przeglądarki świata (czego, z uwagi na wieloletnią sympatię, z całego serca jej życzę).
Ja już w tej chwili mogę pochwalić programistów Opery Software ASA za to, że wreszcie udało się zaimplementować w Operze na tyle obsługę CSS 3 (box-shadow, border-radius, text-shadow), że Planeta Opery wygląda w Operze wreszcie tak, jak łebmajster chciał, aby wyglądała. Można rzec, że wreszcie armia kilkuset pracowników na coś się przydała 😉
PS. Oczywiście cieszy również przejście na API Cocoa w Mac OS X. Dzięki czemu Opera nareszcie wygląda po ludzku w tym systemie (zwłaszcza jeśli korzystamy z polskojęzycznego interfejsu – vide: zrzut ekranu).
Ta falująca podkładka pod komentarze wygląda rzeczywiście ślicznie.
A to akurata żadna moja zasługa 😉 Ot po prostu przypadek sprawił, że mój ulubiony twórca pięknych a jednocześnie prostych układów stron – Dan Cederholm (http://simplebits.com/work/) zaprojektował swego czasu temat TicTac do Bloggera (http://simplebits.com/work/blogger/), który mi się tak spodobał, że nie zdecydowałem się na praktycznie żadne korekty wyglądu 🙂