Wolnym Lekturom nie udała się zbiórka pieniędzy na digitalizację pierwszego tomu „Popiołów” Stefana Żeromskiego, co mnie w sumie nie dziwi, ponieważ utwór ten jest już zdigitalizowany w Wikiźródłach. Jedynym problemem może być uzyskanie z tego tekstu ładnej książeczki w formacie EPUB lub MOBI. Mam na to lekarstwo 😉 Możecie już dziś pobrać te dwa formaty ze strony:
Materiał źródłowy potrzebny do przygotowania obydwu formatów pochodzi z Wikiźródeł. Dzieło należy do domeny publicznej.
Jednocześnie zwracam uwagę, że Wolne Lektury rozpoczęły dziś zbieranie pieniążków na Trzech Muszkieterów. Książka jest już uebookowiona od dosyć dawna przeze mnie 🙂
A mnie trochę dziwi, że akcja się nie udała. Na Wikiźródłach jest, ale – zgodnie z zasadami Wikisource – bez uwspółcześnień (pomijając nawet przypisy etc.). Ponieważ nie mamy zbyt wiele *klasyki* polskiej, gdzie występowałby Sandomierz lub świętokrzyskie, więc pewnie władze samorządowe nie wiedziały, że Wolne Lektury zbierają na „Popioły”. Pełna kwota za całość (sponsor wymieniony w każdym egzemplarzu elektronicznym) to chyba byłby drobiazg w budżecie na promocję? 😉
No cóż, jedni lubią uwspółcześnienia, a inni już nie, podobnie z przypisami. Patrząc na to po gospodarsku, po co płacić za coś, co można dostać za darmo. I jest to oczywiście legalne źródło.
Ale kiedy właśnie nie dostają tego samego, bo wersja z Wikiźródeł nie propaguje nazwy sponsora 🙂
No cóż ja mogę teraz napisać… Czyżby za słaba akcja marketingowa FNP wśród jednostek samorządu województwa świętokrzyskiego? 😉
Dziękuję za „Popioły”!
Przy okazji zapytam o „Chatę za wsią” Kraszewskiego i „Panią Walewską” Gąsiorowskiego (którego „Królobójców” odnalazłam w autorskim katalogu i pobrałam – dziękuję, a „Księżnej łowickiej” niestety nie namierzyłam w wikiżródłach) – nie mam cienia pojęcia, ile zasobów różnych wydatkuje Pan na przygotowanie wersji czytnikowych, wdzięczna jestem bardzo, że dzieli się Pan tym, co stworzy na potrzeby własne, a gdyby było Panu po drodze ze wspomnianymi pozycjami… dorzuci je Pan do katalogu? Tak tylko pytam…
Wszystkiego dobrego!
Pani Walewskiej być nie może, ponieważ skany nie zostały jeszcze zczytane: https://pl.wikisource.org/wiki/Indeks:Pani_Walewska_(Wac%C5%82aw_G%C4%85siorowski)
Natomiast jutro opublikuję „Chatę za wsią”
„Chata za wsią” jest już gotowa do pobrania http://blaut.biz/wolne-ksiazki
Panie Robercie, na Nexto jest kilka książek za darmo z klasyki (Verne, May) – to tak dla wzbogacenia biblioteczki.