Mając do czynienia z wieloma ebookami zakupionymi w różnych polskich księgarniach z doświadczenia wiem, że z jakością tych książek jest różnie. Bardzo rzadko zdarza się, że plik nadaje się do wrzucenia do chmury Amazonu (Personal Documents Service) bez żadnych poprawek. Często w plikach są wyraźne wady, o których już pisałem w innym wpisie. Czasami jest również tak, że plik Mobi mimo, że wygląda na poprawnie sformatowany i nie wymaga – po pobieżnym przejrzeniu – żadnych interwencji, to jednak po wysłaniu do chmury Amazonu jest on odrzucany. Podejrzewam w tym wypadku, że plik ten uległ uszkodzeniu na etapie dodawania znaków wodnych w danej księgarni. Takie pliki oczywiście staram się zgłaszać do reklamacji. Zdarza się, że z braku czasu odkładam moment napisania reklamacji i własnym nakładem sił poprawiam książkę. Jak to robię? Czytaj dalej AZW aka Mobi6 czy AZW3 aka KF8, a może hybrydowe Mobi z obydwoma formatami →